W sobotę 17 lipca, Wang Yi, stojący na czele chińskiego MSZ-u odwiedził Damaszek. Spotkał się tam z prezydentem Assadem i kilkoma wysoko postawionymi członkami syryjskiej administracji. Była to pierwsza wizyta tak wysoko postawionego członka chińskich władz w Syrii od czasu wybuchu wojny domowej. Co ciekawe większość zachodnich mediów zupełnie nie odnotowała tej wizyty.
Panowie standardowo wymienili się dyplomatycznymi uprzejmościami. Wang Yi pogratulował Assadowi zwycięstwa w wyborach prezydenckich (a w zasadzie że Assad sam wybrał siebie na 4. kadencję ;)). Assad przekazał natomiast chińskiemu dyplomacie życzenia z okazji 100. lecia Komunistycznej Partii Chin.
Rozmowy poświęcone były głównie kwestii odbudowy Syrii, włączenia Syrii do chińskiego projektu Pasa i Szlaku (BRI) oraz współpracy w zakresie zwalczania terroryzmu.
Syria zajmuje ważne miejsce na mapie chińskich zainteresowań na Bliskim Wschodzie. Wszystko ze względu na działającą w okolicach Dżisr asz Szogur (nieopodal granicy z Turcją), Islamską Partię Turkiestanu (TIP), złożoną z Ujgurów, którzy przybyli do Syrii z chińskiej prowincji Sinciang.
Pekin obawia się, że po zakończeniu wojny domowej w Syrii, Ujgurzy z TIP mogą wrócić na teren Sinciangu i rozpocząć działalność wywrotową przeciwko rządowi centralnemu. Dlatego też Chińczykom zależy na bliskim monitorowaniu działalności TIP. Już wcześniej kilkukrotnie pojawiały się spekulacje o członkach chińskiego wywiadu przybywających regularnie do Syrii.
Wizyta Wanga YI w Syrii, oprócz kwestii pomocy humanitarnej i wspólnych działań przeciwko TIP, miała w dużej mierze charakter symboliczny. Chińczycy chcieli pokazać w ten sposób swoje wsparcie dla Damaszku. Jednak gdy idzie o konkrety, Chińczycy nie mogą zaoferować Assadowi zbyt wiele.
W szczególności Damaszek nie może liczyć na to, że wkrótce chińskie inwestycje zaleją Syrię i że Pekin w jakiś znaczący sposób pomoże w odbudowie kraju. Wszystko z powodu tzw. Ustawy Cezara przyjętej w 2019 r. przez amerykański Kongres. Amerykańska ustawa pozwala nakładać sankcje na podmioty zagraniczne, które zaangażują się w pomoc gospodarczą dla rządu Assada (pod to może zaś zostać podciągnięty także udział w odbudowie Syrii). To właśnie Ustawa Cezara była głównym powodem wycofania się ZEA i KSA z wsparcia dla odbudowy Syrii, do czego oba kraje były intensywnie namawiane przez Rosję.
Wizyta Wanga Yi w Damaszku była fragmentem szerszego tournée szefa chińskiego MSZ-u po Bliskim Wschodzie. W dniach 17-20 lipca odwiedził on także Egipt i Algierię. Syria była zaś pierwszym przystankiem na mapie jego podróży.