Rosyjsko-egipskie ćwiczenia wojskowe, czyli o współpracy Moskwy z Kairem słów kilka

utworzone przez | paź 22, 2021 | Newsroom, Rosja Na Bliskim Wschodzie | 0 komentarzy

Dzisiaj Rosjanie i Egipcjanie rozpoczęli wspólne ćwiczenia wojskowe na terenie bazy wojsk powietrznodesantowych pod Kairem. Ćwiczenia, którym nadano nazwę „Obrońcy Przyjaźni”, potrwają do 29 października. Od czasu zamachu stanu w Egipcie z 2013 r. i przejęciu władzy przez prezydenta Sisiego, widzimy stałą intensyfikację współpracy na linii Moskwa-Kair.

W latach 50. i 60 XX w. ZSRR było jednym z najważniejszych sojuszników Egiptu – dostarczając Egipcjanom tony uzbrojenia i tysiące instruktorów wojskowych. Jednak po śmierci prezydenta Nasera i dojściu do władzy Anwara Sadata, Kair obrał pro-zachodni kurs, co doprowadziło do znacznego ochłodzenia relacji z Moskwą. Wojskowy zamach stanu z 2013 r. i powolne wycofywanie się Ameryki z Bliskiego Wschodu, stało się szansą na reset w relacjach rosyjsko-egipskich.

Od 2014 r. (przejęcie władzy przez Sisiego), Rosjanie są coraz ważniejszym graczem w Kairze. W 2017 r. podpisano umowę, na podstawie której Rosjanie mają zbudować pierwszy egipski reaktor jądrowy. Rosjanie są także mocno zaangażowani w, ogłoszoną w tym samym roku przez Sisiego, rozbudowę Kanału Sueskiego i budowę tzw. Specjalnej Strefy Ekonomicznej Kanału Sueskiego – na terenie strefy ma znaleźć się rosyjska strefa przemysłowa, która będzie liczyć aż 100 hektarów. Rosyjskie firmy obiecały zainwestować w strefę przemysłową ok. 7 mld dolarów.

Moskwa liczy, że budowa rosyjskiej strefy przemysłowej przy Kanale Sueskim i zacieśnianie więzów gospodarczych z Egiptem pozwoli Rosji na dalszą ekspansję gospodarczą w głąb Afryki – Egipt stanowi gospodarczą „bramę” prowadzącą do Afryki.

W parze z zacieśnianiem współpracy dyplomatycznej i gospodarczej, idzie także współpraca wojskowa. Od 2014 r. egipskie i rosyjskie siły zbrojne regularnie przeprowadzają wspólne ćwiczenia wojskowe, czasami po kilka razy w roku. W tym miejscu warto odnotować, że w 2020 r. – w ramach ćwiczeń „Most Przyjaźni” – egipska marynarka wojenna ćwiczyła z Rosjanami na wodach Morza Czarnego, co wzbudziło szczególne zaniepokojenie Turcji, która postrzega Egipt jako jednego ze swoich największych rywali w bliskowschodnich rozgrywkach.

Współpracę rosyjsko-egipską do niedawna starali się blokować Amerykanie. Przykładowo w 2018 r., Egipt podpisał z Rosją umowę, wartą ok. 2 mld $, na dostawę 24 myśliwców Su-35. Administracja Donalda Trumpa zagroziła Kairowi, że jeśli samoloty wylądują na egipskich lotniskach, to USA skorzysta z wymierzonej w Rosję ustawy CAATSA, pozwalającej Amerykanom nakładać sankcje na kraje kupujące sprzęt wojskowy od Moskwy. Naciski ze strony Amerykanów opóźniły dostawę Su-35 do Egiptu. Jednak po zmianie władzy w Białym Domu, Rosja na początku 2021 r. poinformowała że do Egiptu dotarły pierwsze egzemplarze Su-35. Amerykanie nie zareagowali. Może to sugerować, że administracja Bidena, dla której Bliski Wschód nie jest priorytetem, nie będzie dłużej sabotować rozwoju relacji Moskwa-Kair.

Perspektywy rosyjsko-egipskiej współpracy są natomiast bardzo optymistyczne. Można bowiem dostrzec, że cele obu krajów są często ze sobą zgodne np. zarówno Kair, jak i Moskwa, wspierają w Syrii prezydenta Assada, a w Libii wojska marszałka Haftara. Ponadto Egipt jest wrogo nastawiony do erdoganowskiej Turcji (Kair postrzega Erdogana jako zwolennika Bractwa Muzułmańskiego), co w naturalny sposób zbliża Egipt do Rosji (Moskwa mimo współpracy z Ankarą, faktycznie w znaczący sposób ogranicza Turkom możliwości działania na wielu teatrach, w szczególności w Syrii i Libii, ale także na Kaukazie).

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Doceniasz moją pracę? Możesz postawić mi wirtualną kawę, klikając w przycisk obok.

Zostań patronem Bloga

Możesz zostać także stałym Patronem Bloga. W zamian otrzymasz cotygodniowe przeglądy prasy, wczesny dostęp do moich artykułów i udział w sesjach Q&A. Tutaj znajdziesz szczegóły.

TOMASZ RYDELEK

Autor, założyciel Pulsu Lewantu

Absolwent Uniwersytetu Łódzkiego (2019). Założyciel Pulsu Lewantu. Od 2018 r. prowadzi kolumnę poświęconą sprawom Bliskiego Wschodu w miesięczniku Układ Sił. W 2020 r. został członkiem Abhaseed Foundation Fund. Oprócz obecnej sytuacji na Bliskim Wschodzie interesuje się głównie historią brytyjskiego kolonializmu oraz nowożytnego Iraku.

Tomasz Rydelek

Absolwent Uniwersytetu Łódzkiego (2019). Założyciel Pulsu Lewantu. Od 2018 r. prowadzi kolumnę poświęconą sprawom Bliskiego Wschodu w miesięczniku Układ Sił. W 2020 r. został członkiem Abhaseed Foundation Fund. Oprócz obecnej sytuacji na Bliskim Wschodzie interesuje się głównie historią brytyjskiego kolonializmu oraz nowożytnego Iraku.

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do newslettera, a już żaden tekst Cię nie ominie.

Zostań stałym Patronem bloga. W zamian otrzymasz cotygodniowe przeglądy prasy, wczesny dostęp do artykułów i udział w sesjach Q&A.