Najpierw kilka słów od autora
Od czasu wybuchu wojny na Ukrainie nie publikowałem regularnie treści na Pulsie Lewantu. Powodów było kilka. Przede wszystkim już od końca zeszłego roku czułem się nieco wypalony gdy idzie o pisanie nowych treści bliskowschodnich. Szczerze mówiąc, nie czułem żadnej przyjemności z tworzenia nowych tekstów. Można powiedzieć, że przechodziłem przez kryzys twórczy. Po wybuchu wojny na Ukrainie sytuacja się jednak zmieniła. Znowu poczułem chęć tworzenia nowych rzeczy. Jednak tym razem skupiłem się przede wszystkim na wojnie na Ukrainie, pisząc na łamach „Pulsu Zagranicy„. Muszę przyznać, że nie spodziewałem się, że tworzenie raportów z Ukrainy aż tak pozytywnie wpłynie na moje podejście do pisania w ogóle i do rozbudowy Pulsu Lewantu w szczególności. Ciężko to opisać w słowach, ale Puls Zagranicy był swoistą terapią twórczą, która pozwoliła mi znowu zacząć czerpać frajdę z pisania. Mam nadzieję, że nie będziecie mi mieli za złe tak długiej nieobecności na Pulsie Lewantu. Gdyby bowiem nie zniknął na te kilka miesięcy, to być może i sam Puls Lewantu by nie przetrwał.
Od lipca wracam do regularnego pisania o Bliskim Wschodzie. Oznacza to, że: co tydzień pojawi się przegląd prasy, wolne czwartki (sesje Q&A) i co najmniej jeden tekst na temat bieżących spraw regionu. Puls Zagranicy będzie nadal funkcjonował jako swoista odskocznia – zostanie jednak w pełni zintegrowany z Pulsem Lewantu (na mojej stronie internetowej powstanie sekcja Puls Zagranicy, a w przeglądach prasy znajdziecie teraz także newsy spoza Bliskiego Wschodu).
Dzięki, że jesteście. – Tomek Rydelek
Poniżej najnowsze wydanie Przeglądu Prasy. Jest to edycja specjalna, która podsumowuje najważniejsze wydarzenia z polityki Bliskiego Wschodu, które miały miejsce od czasu rozpoczęcia się inwazji Rosji na Ukrainę.
Dalsza część tego tekstu jest dostępna tylko dla Patronów bloga. Dołącz już teraz do grona Patronów i zyskaj nieograniczony dostęp.