Przywódca Państwa Islamskiego nie żyje
W nocy z wtorku na środę, 2/3 lutego, Amerykanie przeprowadzili rajd na mały dom położony w miejscowości Atma, w syryjskiej prowincji Idlib. W domu tym przebywał przywódca Państwa Islamskiego, Abu Ibrahim al-Kurajszi. Gdy Amerykanie zaczęli zbliżać się do budynku, al Kurajszi wysadził się, zabijając jednocześnie czterech członków swojej rodziny.
W rajdzie zlikwidowano także zastępce al-Kurajszego, który mieszkał w tym samym budynku.
Abu Ibrahim al-Hashimi al-Kurajszi to pseudonim. Przywódca Państwa Islamskiego tak naprawdę nazywał się Amir Mohammed Abdul Rahman al-Mawli al-Salbi. Urodził się w 1976 r. w Iraku. Studiował prawo szariatu na uniwersytecie w Mosulu. Po zakończeniu studiów w 2000 r. został wcielony do armii.
Po upadku reżimu Saddama Husajna, Kurajszi wstąpił w szeregi lokalnej odnogi Al-Kaidy. W 2008 r. został aresztowany przez Amerykanów i trafił do Camp Bucca, gdzie przebywało wówczas wielu dżihadystów. Rok później, w dość niejasnych okolicznościach, Kurajszi został uwolniony. Po wyjściu szybko wrócił w szeregi Al Kaidy i blisko związał się z Abu Bakrem al Bagdadim, który w 2014 r., w Mosulu, ogłosił się kalifem Państwa Islamskiego.
Dalsza część tego tekstu jest dostępna tylko dla Patronów bloga. Dołącz już teraz do grona Patronów i zyskaj nieograniczony dostęp.