Zatonął drugi największy okręt irańskiej marynarki
W środę nad ranem zatonął drugi największy okręt irańskiej marynarki, okręt zaopatrzeniowy Kharg.
Kharg wyszedł w morze kilka dni wcześniej. W środę, o godzinie 2:25 nad ranem na pokładzie okrętu wybuchł pożar. Jednostka znajdowała się wówczas na wysokości irańskiego portu Jask, już za cieśniną Ormuz.
Irańscy strażacy podjęli akcję ratunkową, która jednak zakończyła się porażką. Okręt zatonął dzisiaj nad ranem.
Utrata okrętu Kharg to duży cios dla marynarki wojennej Iranu. Był to drugi największy okręt ich marynarki, który służył za pływające centrum zaopatrzeniowe i umożliwiał marynarce wojennej prowadzenie operacji na wodach oddalonych o tysiące kilometrów od wybrzeży Iranu.
Oficjalnie Teheran twierdzi, że okręt zmierzał do Rosji. Jednak pojawiają się niepotwierdzone informacje, że okręt mógł szmuglować irańską ropę naftową i benzynę do Wenezueli (nie byłby to zresztą pierwszy taki przypadek).
Od razu pojawiły się spekulacje czy okręt Kharg nie został zaatakowany przez obce siły np. przez Amerykanów czy Izraelczyków. Od kilku miesięcy irańskie i izraelskie statki handlowe ciągle są atakowane przy pomocy min lub pocisków rakietowych mniejszego kalibru. W przeszłości nie atakowano jednak okrętów irańskiej marynarki wojennej.
W ostatnich miesiącach doszło także do wielu co najmniej dziwnych incydentów jak np. śmierć wiceszefa Sił Kuds, gen. Hejaziego, o czym pisałem tutaj:
Moim zdaniem nie można wykluczyć, że za zatonięciem okrętu Kharg stoją Izraelczycy. Jednak twardych dowodów na to nie ma i dlatego z oskarżeniami warto poczekać, aż Irańczycy lub zdjęcia satelitarne pozwolą dogłębniej zbadać sprawę. Zwłaszcza, że profesjonalizm irańskiej marynarki pozostawia wiele do życzenia np. w zeszłym roku Irańczycy omyłkowo, podczas ćwiczeń wojskowych, zniszczyli własny okręt pomocniczy Konarak, zabijając 19 marynarzy.
Największym okrętem irańskiej marynarki jest Makran, wprowadzony do służby w 2021 r. Makran służy za „mobilny port”, z lądowiskiem dla 5 helikopterów.

Dalsza część tego tekstu jest dostępna tylko dla Patronów bloga. Dołącz już teraz do grona Patronów i zyskaj nieograniczony dostęp.