MBS mówi o potrzebie polepszenia relacji z Iranem
W ostatnim tygodniu MBS udzielił długiego wywiadu telewizyjnego, podczas którego poruszono bardzo różnorodne tematy, przechodząc od reform gospodarczych KSA po politykę zagraniczną. W pewnym momencie MBS został zapytany o relacje z Iranem. Saudyjski następca tronu stwierdził, że Iran jest sąsiednim państwem i Arabia Saudyjska chciałaby posiadać „dobrą i specjalną relację” z Iranem.
Część mediów okrzyknęła to zmianą w polityce zagranicznej KSA, swoistą odwilżą w relacji na linii Rijad-Teheran. Takiej narracji służą ostatnie relacje o tajnych rozmowach między KSA a Iranem w Bagdadzie.
Moim zdaniem wywiad MBS’a został bardzo pokracznie zinterpretowany. MBS nie powiedział nic co mogłoby szokować. KSA od dawna twierdzi, że chce mieć dobre relacje z Iranem. Już wcześniej oba kraje odbywały tajne i jawne spotkania. Mało tego w przeszłości nawet członkowie saudyjskiej rodziny królewskiej odwiedzali Iran z oficjalnymi wizytami np. król Abdullah (wówczas jeszcze tylko jako następca tronu). Stan relacji między Rijadem a Teheranem zależy w dużym stopniu od globalnego układu sił. Jakkolwiek, KSA zawsze stanowczo wyrażało swoje obawy wobec irańskiego programu nuklearnego i wsparcia dla grup pro-irańskich w regionie.
W ostatnich latach MBS, dysponując osobistym poparciem prezydenta Trumpa, pozwalał sobie na bardzo wiele w relacji z Iranem, m.in. nazywając wielkiego ajatollaha Chameneiego „nowym Hitlerem”. Teraz gdy w Białym Domu zasiada Biden, a „bliskowschodnie równanie” uległo zmianie, oczywiste jest że MBS i całe KSA będą prowadzić wobec Iranu bardziej stonowaną politykę. Wywiad MBS’a jest tylko dowodem na tą oczekiwaną zmianę a nie jakimś niespodziewanym obrotem spraw.
https://www.aljazeera.com/news/2021/4/28/mbs-us-and-riyadh-strategic-partners-with-few-differences
Dalsza część tego tekstu jest dostępna tylko dla Patronów bloga. Dołącz już teraz do grona Patronów i zyskaj nieograniczony dostęp.