W Izraelu nadal gorąco
Rząd premiera Netanjahu nadal próbuje przepchnąć ustawę o reformie sądownictwa, co do czerwoności rozgrzało atmosferę polityczną w kraju. Od tygodni na izraelskich ulicach trwają protesty, które zdają się nie słabnąć. Sondaże wskazują, że coraz więcej obywateli ma wątpliwości w stosunku do zasadności proponowanych reform. Jeden z sondaży pokazuje, że tylko 20% Izraelczyków popiera reformę bez żadnych zastrzeżeń. Według nieoficjalnych informacji, premier Netanjahu waha się jaką podjąć decyzję i co zrobić z reformą. Netanjahu znajduje się w bardzo trudnej sytuacji, bo na reformę naciskają przede wszystkim jego ultraprawicowi koalicjanci. Jeśli Netanjahu będzie parł z reformą do przodu, to ryzykuje kolejne protesty i dalszą polaryzację społeczeństwa. Jeśli się wycofa, grozi mu natomiast rozpad rządowej koalicji, o którą tak długo walczył.
Netanjahu z pewnością znalazł się na rozdrożu, ale to bardzo doświadczony polityk. Bardzo możliwe, że znajdzie takie rozwiązanie, aby zadowolić i swoich koalicjantów i opozycję.
Dalsza część tego tekstu jest dostępna tylko dla Patronów bloga. Dołącz już teraz do grona Patronów i zyskaj nieograniczony dostęp.