Według ostatnich informacji jakie płyną z Kabulu, prezydent Ghani – po rozmowach z Amerykanami – miał opuścić kraj i udać się do Tadżykistanu. Lokalne tadżyckie media potwierdzają, że samolot z afgańskim prezydentem wylądował na lotnisku w Duszanbe. Wkrótce powinny pojawić się także zdjęcia potwierdzające ucieczkę Ghaniego.
Pierwsze raporty na temat ucieczki Ghaniego, mówiły że razem z nim do Tadżykistanu udał się wiceprezydent Amrullah Saleh. W mediach społecznościowych pojawiło się jednak oświadczenie Saleha, który stwierdził że za żadną cenę nie podda się talibom. Wkrótce później pojawiły się raporty sugerujące, że Saleh udał się do, położonej na północ od Kabulu, doliny Pandższiru (nadal kontrolowanej przez siły pro-rządowe). To właśnie stąd pochodził legendarny Ahmad Shah Massoud, „lew Pandższiru”, który najpierw walczył z ZSRR, a potem z Talibanem. Według niektórych raportów Saleh, były żołnierz Massouda, chce organizować w Pandższirze partyzantkę, która ma kontynuować walkę z Talibanem. Szanse na realizację tego planu są jednak minimalne. Saleh nie posiada takiej charyzmy jak Massoud, w żaden sposób nie jest także tak szanowaną figurą jak „lew Pandższiru”. Szanse na opór w dolinie Pandższiru są tym mniejsze, że już pojawiają się pierwsze raporty, że lokalne władze zawarły tajny układ, na podstawie którego bez walki poddadzą się Talibanowi.
Tymczasem cały czas trwa amerykańska ewakuacja z Kabulu. Amerykańscy żołnierze przejęli kontrolę nad lotniskiem w Kabulu i wstrzymali wszystkie loty cywilne, którymi tysiące zdesperowanych Afgańczyków chciało opuścić kraj. Obecnie z lotniska w Kabulu startują tylko samoloty ewakuujące amerykańskich dyplomatów i tych Afgańczyków współpracujących z koalicją, którzy kwalifikują się do specjalnego programu, który pozwoli im zamieszkać w USA.
Kabul przygotowuje się na rychłe wkroczenie sił Talibanu. Reklamy z wizerunkami kobiet są zamalowywane, a jednym z najlepiej sprzedających się towarów są burki. Oddziały policji i wojska w Kabulu dokonują samorozwiązania lub przechodzą na stronę Talibanu. W mieście panuje całkowita anarchia. Nie wszyscy politycy uciekli jednak ze stolicy. Hamid Karzaj, prezydent Afganistanu w latach 2001-2014 ogłosił, że zostanie w Kabulu i będzie starał się prowadzić negocjacje z Talibanem.
Według ostatnich informacji, Taliban zaczął powoli wkraczać do Kabulu. Prawdopodobnie Taliban będzie unikał starć z Amerykanami i Brytyjczykami i pozwoli im przeprowadzić ewakuację swojego personelu dyplomatycznego. W najbliższych dniach prawdopodobnie będziemy świadkami jednej z bardziej surrealistycznych scen w historii, gdy Taliban będzie kontrolował Kabul, poza miejscowym lotniskiem, skąd nadal będą wylatywać samoloty z amerykańskimi dyplomatami i ich współpracownikami.
W ten sposób historia Islamskiej Republiki Afganistanu dobiega końca. 20 lat po obaleniu rządów talibów, biała flaga Islamskiego Emiratu Afganistanu znowu załopocze nad stolicą Afganistanu.