W grudniu zeszłego roku Irańczycy przeprowadzili test rakiet balistycznych. W tym scenariuszu celem rakiet było zniszczenie izraelskiego reaktora jądrowego położonego w mieście Dimona, na pustyni Negew. Irańczycy zadbali o każdy szczegół, budując nawet specjalną makietę, bardzo przypominającą reaktor w Dimona.
Irański test był głównie przeznaczony dla zachodniej widowni. Miał pokazać, że Iran jest gotów zaatakować Izrael. Czy atak na reaktor w Dimona jest w ogóle możliwy? Sprawdźmy.
Dalsza część tego tekstu jest dostępna tylko dla Patronów bloga. Dołącz już teraz do grona Patronów i zyskaj nieograniczony dostęp.
Doceniasz moją pracę? Możesz postawić mi wirtualną kawę, klikając w przycisk obok.
Możesz zostać także stałym Patronem Bloga. W zamian otrzymasz cotygodniowe przeglądy prasy, wczesny dostęp do moich artykułów i udział w sesjach Q&A. Tutaj znajdziesz szczegóły.
Autor, założyciel Pulsu Lewantu
Absolwent Uniwersytetu Łódzkiego (2019). Założyciel Pulsu Lewantu. Od 2018 r. prowadzi kolumnę poświęconą sprawom Bliskiego Wschodu w miesięczniku Układ Sił. W 2020 r. został członkiem Abhaseed Foundation Fund. Oprócz obecnej sytuacji na Bliskim Wschodzie interesuje się głównie historią brytyjskiego kolonializmu oraz nowożytnego Iraku.