Dzisiaj przypada 20. rocznica śmierci Ahmada Szaha Massouda, zamordowanego – na dwa dni przed zamachami z 11 września – przez dwóch członków Al Kaidy, przebranych za dziennikarzy, którzy mieli przeprowadzić z nim wywiad. Mimo, że od śmierci Massouda minęło już 20 lat, to legenda Lwa Pandższiru żyje jednak nadal i jest silniejsza niż kiedykolwiek. Poniżej kilka moich luźnych przemyśleń o historii jednej z najważniejszych postaci w historii współczesnego Afganistanu.
Massoud jest obecnie legendą, nie tylko w samym Afganistanie, ale przede wszystkim na Zachodzie, gdzie przez lata konsekwentnie przedstawiano Massouda jako romantycznego bohatera, walczącego o wolność, najpierw z Imperium Zła (ZSRR), a potem z talibskimi radykałami. Król Północy, Lew Pandższiru, Afgański Napoleon, to tylko jedne z wielu przydomków jakie przez lata nadano Massoudowi. Sam Massoud wydaje się jednak dużo bardziej skomplikowaną postacią, która ucieka współczesnym uproszczeniom.
Wydaje się, że największym uproszczeniem jest częste przedstawianie Massouda jako liberała i zwolennika sekularyzacji Afganistanu. Nie jest to do końca prawda. Massoud jeszcze w czasach studiów na uniwersytecie w Kabulu związał się z istniejącym na kampusie środowiskiem islamistów, na których czele stał Burhanuddin Rabbani, założyciel partii Jamiat e-Islami i późniejszy prezydent Afganistanu.
Rabbani w latach 60. studiował na uniwersytecie Al Azhar, gdzie zetknął się z Bractwem Muzułmańskim. Już po powrocie do Ojczyzny, Rabbani przetłumaczył kilka dzieł Sajjida Kutba (jednego z głównych ideologów) Bractwa na język perski.
Jamiat e-Islami, do której należał też Massoud, jest partią islamistyczną. Sam Massoud też był islamistą, jednak dość umiarkowanym, zafascynowanym rożnymi nurtami mistycznymi w islamie. Mimo, że islamista, Massoud nie był jednak radykałem. Wręcz przeciwnie, był bardzo tolerancyjny dla wyznawców innych religii czy członków różnych afgańskich grup etnicznych, których w latach 90. mogli się schronić na jego terenach, uciekając przed prześladowaniami ze strony talibów.
Religijność Massouda jest błędnie pojmowana nie zresztą tylko na Zachodzie. W dość kuriozalny sposób Massouda ocenił także Abdullah Azzam, uważany za ojca globalnego dżihadu, który także brał udział w dżihadzie przeciwko ZSRR. Massoud oczarował Azzama, który zobaczył w nim „idealnego mudżahedina” i nazwał go „Afgańskim Napoleonem” i „przyszłością dżihadu”.
Mówiąc o Napoleonie, to warto zweryfikować także inne uproszczenie przedstawiające Massouda jako niepokonanego mudżahedina.
Massoud był wybitnym strategiem – nie ma co do tego wątpliwości. Świetnie odnajdował się w realiach walki partyzanckiej przeciwko ZSRR. Massoud przede wszystkim był jednak pragmatykiem. Gdy miał tylko ku temu okazję układał się z radzieckimi dowódcami, zawierając taktyczne zawieszenia broni. Znał swoje możliwości i nie stawiał bohaterstwa ponad chłodną kalkulację. Gdy Armia Radziecka przeprowadzała kolejne operacje w dolinie Pandższiru, Massoud wycofywał swoich ludzi z doliny, ograniczając się tylko do działań spowalniających. Dopiero gdy Rosjanie ogłaszali sukces operacji i wycofywali większość swoich sił z Pandższiru, żołnierze Massouda schodzili z gór i wypierali oddziały radzieckie z doliny. Podobnie Massoud zrobił w 1996 r., gdy zamiast bezsensownie bronić Kabul przed szaleńczymi atakami talibów (rzucających kolejne oddziały na samobójcze szturmy przez pola minowe) wycofał swoich ludzi ze stolicy i zajął lepsze pozycje obronne na północy. Massoud – jeśli miał tylko ku temu okazję – rozmawiał ze swoimi wrogami. Drzwi do rozmowy, nawet z wrogiem, były u niego zawsze otwarte.
Massoud z pewnością jest jedną z najważniejszych postaci w historii współczesnego Afganistanu. Jego historia została w ludowej narracji znacznie uproszczona, ale to paradoksalnie tylko wzmocniło jego legendę, bo uczyniło z Massouda postać bardziej uniwersalną, z którą łatwiej się utożsamiać różnym grupom społecznym.
Obecnie historia Massouda to historia romantycznego bojownika, gotowego do obrony swoich praw i stawania w obronie swoich współobywateli. Historia ta staje się aktualna zwłaszcza teraz, w sytuacji gdy talibowie przejęli władzę w Afganistanie i starają się narzucić różnorodnej populacji Afganistanu swoją wizję rządów. Postać bohatera z północy przemawia teraz do tysięcy młodych Afgańczyków jak nigdy dotąd.